Zafira Klub Polska

Zaraz jest jej lżej

W sierpniu przy 149.000km wymieniłam olej .
Dzisiaj właśnie wybiło na liczniku równe 151 000 km .
Jakoś to tak to szybko leci ten czas .

Aniu widze ze nie oszczedzasz Zoski

Tak to jest jak sie "wloczy" w okolicach Karpacza

wampir11111 pisze:Aniu widze ze nie oszczedzasz Zoski

Oj tak co raz więcej km . Sama nie wiem jak to tak się dzieje

bazyliszek72 pisze:Tak to jest jak sie "wloczy" w okolicach Karpacza

Hm żeby to tylko Karpacz w tym roku był . .

Chwilowy brak kiery i musiałaś się powozić i kelometery lecą

Jak sie dobrze jeździ dobrym autem to kilometry lecą

Gratuluje wyniku Dalszej bezawaryjności

chabretti pisze:Dalszej bezawaryjności

Z tą bezawaryjnością to tak nie do końca . :>

Właśnie dzisiaj "Zosia "dostała cewkę zapłonową i świece zapłonowe .
Koszt - 500 zł .
Ale, cóż nie ma lekko .... i mam taką nadzieję ,że jutro będę jechać bez problemu .

Kto "smaruje", ten jedzie!

Fajna ta zafirka, ale tak dużym autem z tym silnikiem to chyba za dużo nie poszalejesz.

faunecri, 1.8 i 140KM? większość ZB w Pb posiada ten silnik...

janekW67 pisze:Kto "smaruje", ten jedzie!

Jank i tu jesteś w błędzie,
Kto smaruje ten stoi,kto posmarował ten jedzie

Tera to spokojnie dwasta pojdzie

maria pisze:Z tą bezawaryjnością to tak nie do końca . :>

Aniu , jak z każdym autem ... Niestety przebiegi robią swoje


Człowiek też w jednych butach i ciuchach nie chodzi więc od czasu do czasu to i Zośce się należy