Strona 3 z 3

: 28 paź 2010, 07:37
autor: gosia
BajBus pisze:to super :)
to przyjedziesz teraz na zlot? :D
Heh...myślisz,że ten stan...będzie aż tak długotrwały????
No oby... ;) ...bo niewątpliwie...moja Zośka...byłaby atrakcją(żywy trup)...i zwyciężyła w kategorii...Najbardziej awaryjny samochód na Forum... ;)

: 06 lis 2010, 13:36
autor: diabolog
Musisz liczyć, że "limit" już wyczrpałaś i teraz to tylko jazda Ci pozostała.

: 06 lis 2010, 14:13
autor: TUX
gosia pisze:wierzę,iż to będzie stan...długotrwały..
no to super :)

: 06 lis 2010, 14:40
autor: gosia
diabolog pisze:Musisz liczyć, że "limit" już wyczrpałaś i teraz to tylko jazda Ci pozostała.
Chyba jednak...nie... :cry: ...bo teraz zaś chłodnica się wściekła :roll:
także...
TUX pisze:no to super
wcale nie jest...życie...jak to czasami bywa... w każdym związku...mamy chwilowy kryzys... :/ ...oby tylko... była to chwila o charakterze krótkotrwałym... :!:

ale spoko...damy radę... ;) ...Dzięki wszystkim...za słowa otuchy..


------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A jeszcze przed chwilą...zaatakowała mnie INSPEKCJA... :roll: ...do towarzystwa... ;)

: 06 lis 2010, 18:51
autor: Maciek
Coś ją słabo opiliśmy na ogólnopolskim :/


Albo to wina Lorrego, bo nie pił ;)

: 06 lis 2010, 18:59
autor: kicaj
gosia pisze:żadnego wycieku nie ma ...nowy simering...chyba potrzebował ciut czasu i się tam jakoś dopasował...stąd problem zniknął...teoria być może banalna..
no to super ;)
gosia pisze:gdyż nie sądzę,żeby to kogoś bardzo interesowało
no to sie mylisz... ;)
gosia pisze:mamy chwilowy kryzys
wiesz, tak mi sie wydaje ze twoja zoska ma cos ducha alfy...
no i w zwiazku z tym jest jedyna w swoim rodzaju, bardzo cenna...

: 06 lis 2010, 19:01
autor: Anony Mous
No to trzeba na III ogólnopolskim to powtórzyć i powinno być już ok jak mówią do trzech razy sztuka :piwo: :piwo: :piwo:

: 06 lis 2010, 19:41
autor: gosia
Maciek pisze:Coś ją słabo opiliśmy na ogólnopolskim :/
Wy mnie już lepiej nie denerwujcie... ;) bo dosyć,że WAM...śliwkę...przeszmuglowałam...to żeście się nawet porządnie opić nie potrafili... :P

Maciek pisze:Albo to wina Lorrego, bo nie pił ;)
I jeszcze na Lorrego...zwalają... :roll: ...nie no On by mi tego nie zrobił... ;) ...zresztą jest udokumentowane...no chyba ,że to fotomontaż... :(
kicaj pisze:no i w zwiazku z tym jest jedyna w swoim rodzaju,
No faktycznie... :roll: jakoś drugiego takiego trupa jak mój...ciężko mi się na Forum dopatrzeć... ;)

: 06 lis 2010, 20:23
autor: kicaj
gosia pisze: jakoś drugiego takiego trupa jak mój
jezdzi to nie trup ;)
a moze rzeczywiscie powinnas sie z nia wybrac na zlomowisko i zaprezentowac mozliwosci jak bedzie sie tak dalej psula... ;)

: 06 lis 2010, 22:10
autor: gosia
kicaj pisze:jezdzi to nie trup ;)
Heh...no to tylko dzięki właścicielce... ;) jak widać...nawet trupa potrafię do życia...przywrócić... ;) ...ale to tylko dlatego,że mam kurs resuscytacji krążeniowo-oddechowej...generalnie jestem dla niej jak defibrylator ;)

kicaj pisze:a moze rzeczywiscie powinnas sie z nia wybrac na zlomowisko i zaprezentowac mozliwosci jak bedzie sie tak dalej psula... ;)
na tym złomowisku...to prędzej ja wyląduję ...przez to "auto" :roll:
jacek2308 pisze:słabo to przez tą "śliwkę na torcie" na następny dzień wglądałem ......jak wyglądałem :(
Dzięki...jacek2308...za Twoje poświęcenie... ;) na III Zlot...wygląda,że muszę WAM podesłać... spirytus rektyfikowany...to może będzie coś z Zafką ...lepiej... ;)

___________________________________________________________________________

Kurczę...ciąg dalszy komunikatów...występuje u mnie ostatnio ...niczym reakcja łańcuchowa... :roll:
Dzisiaj mam...również taki... Low beam...check left... ;)

: 07 lis 2010, 22:08
autor: rzadki
Gosiu jeszcze kilka części do wymiany i będzie nowe auto ;)

wierzę że to już kres problemów :)

: 07 lis 2010, 22:19
autor: gosia
rzadki pisze:Gosiu jeszcze kilka części do wymiany i będzie nowe auto ;)
Dlatego też nie mówimy sobie do widzenia... ;) bo kto się pozbywa...odrestaurowanego auta... ;)

Dzięki...za wiarę...choć ...w tym konkretnym przypadku...pozostaje mi tylko nadzieja... ;)