Strona 4 z 6

: 07 kwie 2013, 19:08
autor: tr3h4
Kilka fotek z dzisiejszego Dolnośląskiego Pikniku Oplowskiego. :)

Obrazek Obrazek Obrazek

Z Marcinem (hanti) :piwo:

Obrazek

Więcej zdjęć ze spotkania wrzucę w odpowiednim dziale, w tygodniu.

Pozdrawiam. :)

: 07 kwie 2013, 19:08
autor: chabretti
Gratuluje Spotkania :piwo:

: 07 kwie 2013, 19:12
autor: Tunio999
Extra :piwo:

Także czekamy na fotki w odpowiednim dziale :)

PS: Ostatnia fotka SUPER :lol:

: 23 kwie 2013, 13:22
autor: czekker
tr3h4 pisze:Bardzo satysfakcjonujące dla mnie jest, że udało nam się wyciągnąć ją praktycznie z krzaków i z brudnego, zakurzonego i zaniedbanego samochodu z połową silnika w bagażniku, częściowo pod maską a częściowo w ogóle nie wiadomo gdzie, udało się tacie i mi doprowadzić ją do wyglądu powyżej.
nieźle, gratulacje!
jak masz to wrzuć jakieś fotki sprzed remontu :mrgreen:

ps.
a tego grilla Irmscher to naprawdę zazdroszczę :>

: 01 maja 2013, 16:26
autor: tr3h4
czekker pisze: nieźle, gratulacje!
jak masz to wrzuć jakieś fotki sprzed remontu :mrgreen:

ps.
a tego grilla Irmscher to naprawdę zazdroszczę :>
Popełniłem spory błąd i faktycznie, nie robiłem zdjęć od samego początku.. a teraz żałuję. ;)

Dzięki. :piwo:


No przydałaby się mała aktualizacja. :) Zafirka jeździ, ale czy ma się dobrze? Nie do końca. Wkrótce jednak pozbędziemy się usterki mam nadzieję. ;) A jak już będzie w formie to planuję zakupić jakieś fajne środki chemiczne do nadwozia i troszkę się nią zająć. :)

Obrazek Obrazek

Pozdrawiam. Dzięki za miłe słowa. :piwo:

: 01 maja 2013, 17:49
autor: Przemass
Piękna czarnulka,w życiu bym nie powiedział,że kiedyś stała w krzakach :cry:
Gratuluję i życzę miliona kilometrów,jest w dobrych rękach jak widać ;)

: 02 maja 2013, 19:03
autor: tr3h4
Przepraszam, za długą nieobecność, ale byliśmy w trakcie przeprowadzki. Zafira właśnie dziś dopłynęła kontenerem, byliśmy więc ją zarejestrować i stoi już na naszych blaszkach. Ludzie tutaj są nieźle zdziwieni, między ich Voyagerami i F-150 wygląda jak nieśmiały hatchback.
Pozdrowienia z deszczowego, Dade, Florida. :piwo:

Obrazek Obrazek Obrazek





PS. Tak naprawdę dziś byliśmy ją zarejestrować na nasze blachy, już będzie stała na DSW. ;)

: 02 maja 2013, 19:15
autor: GOTI
Powiem szczerze, że na takich tablicach nieco dziwnie to wygląda, ale oryginalnie ;)

Co to za przeprowadzka - czyżby na stałe czy tylko wakacje :?: :>

: 02 maja 2013, 20:06
autor: Bodek
Widzę, że Bartek wyemigrował na Florydę :ok:

Blacha dziwna - dobrze, ze jest naklejka ;)

: 02 maja 2013, 20:26
autor: Żabcia
tylko te drzewa za autem jakieś Polskie :D :P

: 02 maja 2013, 20:40
autor: lech31
Bartek czy ta Floryda to nie w Polsce? Blachy wyglądają super :ok:

: 04 maja 2013, 09:35
autor: chabretti
Blachy fajne. A na długo tam :?:

: 04 maja 2013, 13:40
autor: kuba20227
Blachy ładne, ale jak mogłeś wyjechać jak w innym temacie pisałem, że dechy zmienione na DSW :P

: 18 lip 2013, 17:12
autor: tr3h4
Witajcie,

wyszło tak, że Zafira znów nawaliła. Praktycznie od maja stała nieużywana.. stąd też moja nieobecność na forum. Jednak jest już z nami, z braku czasu i pieniędzy po prostu, naprawa się przedłużyła. Stąd też moja znikoma aktywność na forum. Można powiedzieć, że się z Zośką pokłóciłem. ;) Jednak jest już żywa, oby służyła, bo póki co słabo okazuje wdzięczność po wyciągnięciu jej z opresji i uratowaniu przed zgniciem. No ale, jak każda kobieta, ma swoje kaprysy. Była u nowego mechanika, być może ogarniętego bardziej - jeździ!
Nowa głowica, tłok, uszczelniacze, alternator, umyta i wypachniona. Zdjęcia może dorzucę, jednak nic się nie zmieniło. Ale wypadałoby zaktualizować.

Pozdrawiam maniacy. :piwo:

: 18 lip 2013, 19:07
autor: Bodek
tr3h4 pisze:Witajcie,

wyszło tak, że Zafira znów nawaliła. Praktycznie od maja stała nieużywana.. stąd też moja nieobecność na forum. Jednak jest już z nami, z braku czasu i pieniędzy po prostu, naprawa się przedłużyła. Stąd też moja znikoma aktywność na forum. Można powiedzieć, że się z Zośką pokłóciłem. ;) Jednak jest już żywa, oby służyła, bo póki co słabo okazuje wdzięczność po wyciągnięciu jej z opresji i uratowaniu przed zgniciem. No ale, jak każda kobieta, ma swoje kaprysy. Była u nowego mechanika, być może ogarniętego bardziej - jeździ!
Nowa głowica, tłok, uszczelniacze, alternator, umyta i wypachniona. Zdjęcia może dorzucę, jednak nic się nie zmieniło. Ale wypadałoby zaktualizować.

Pozdrawiam maniacy. :piwo:
Wiesz jak to jest = nieużywane się psuje ;)

Ale ogólnie :ok: - Pozdrawiam i wpadaj częściej, a nie tylko jak Zośka działa - w końcu kolorek zobowiązuje :D